"Skarb Podzamcza" - zwycięski film w konkursie "Moja mała ojczyzna"

Zapraszamy Państwa do obejrzenia krótkiego filmu „Skarb Podzamcza” przygotowanego przez Bartosza Machowicza ze Szkoły Podstawowej w Węgorzynie. Za pomysł i przygotowanie filmu autor otrzymał tytuł „Bajarza Roku” w konkursie „Moja mała ojczyzna. Moja miejscowość, mój region”.

Muzeum Narodowe w Szczecinie i Zachodniopomorskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Szczecinie w roku szkolnym 2020/2021 byli organizatorami XX edycji konkursu z zakresu edukacji regionalnej „Moja mała ojczyzna. Moja miejscowość, mój region”. Konkurs odbywał się pod honorowym patronatem Zachodniopomorskiego Kuratora Oświaty i był skierowany do uczniów szkół podstawowych z województwa zachodniopomorskiego. Temat przewodni konkursu to „Pomorze Zachodnie w okresie średniowiecza”. Celem konkursu było pogłębienie wiedzy o Pomorzu Zachodnim oraz kształtowanie tożsamości regionalnej wśród dzieci i młodzieży. W dotychczasowych edycjach uczniowie mieli możliwość poznania dawnej i najnowszej historii regionu oraz zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie.

Konkurs, pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią, odbył się w dwóch etapach: szkolnym i wojewódzkim. Na etapie wojewódzkim uczniowie zaprezentowali dzieje jednego zabytku związanego z ekspozycją „Najstarsze karty z dziejów Szczecina”. Były to prezentacje i nagrane przez uczniów filmy. Bartosz Machowicz, uczeń Szkoły Podstawowej w Węgorzynie będący autorem filmu „Skarb Podzamcza”, otrzymał tytuł Bajarza Roku. Nauczycielką sprawującą merytoryczną opiekę nad nim była Anna Kamińska.

22

„Skarb stulecia”, odnaleziony na Podzamczu w 1999 roku, to ponad 350 srebrnych monet pomorskich oraz spora liczba różnorodnych ozdób z pozłacanego srebra, służących jako dekoracja stroju patrycjuszowskiego. Znalezisko stanowi punkt centralny wystawy „Najstarsze karty z dziejów Szczecina”. Skarb, ukryty w trójnożnym metalowym garnku pod posadzką jednego z budynków przy historycznym Targu Rybnym, przez około 500 lat zalegania pod ziemią uległ sporej korozji. Dziś, po pracochłonnej konserwacji, można obejrzeć go w Ratuszu Staromiejskim w całej okazałości. Można snuć przy tym dalsze rozmyślania o nieznanych i zapewne tragicznych losach właściciela tajemniczego skarbu, jak również o innych bezimiennych twórcach zgromadzonych na wystawie przedmiotów, będących przecież najwcześniejszym dziedzictwem kulturowym szczecinian.